środa, 19 listopada 2014

Czas

Moje Dziecko ma 9 miesięcy!!! Te słodkie 3,2 kg szczęścia, które przez 9 miesięcy rosło mi w brzuchu, właśnie podwoiło czas swojego istnienia :) Pomijając fakt, że prawie potroiło swoją wagę :D, a cztery razy wymieniło zawartość swojej szafy. 
9 miesięcy w brzuchu, 9 miesięcy poza brzuchem. 9 miesięcy czekania, 9 miesięcy wspólnej przygody. 9 miesięcy i 9 miesięcy, a jakby zupełnie innej długości te miesiące. Wtedy chciałam przyspieszyć czas, teraz pragnę go zatrzymać, wydłużyć każdą chwilę w nieskończoność. I to nie po to, żeby zawsze był taki mały, tylko aby nacieszyć się każdą wspólną sekundą, bo z następną chwilą już będzie inny, doroślejszy, ale równie kochany, a może nawet bardziej. 
Mój mały Trol, co psoci i rozrabia. Skrzat rozkosznie uśmiechający się od rana do wieczora. Mały marudzący po szczepieniu chuścioch, który własnie spokojnie śpi wtulony we mnie :) Moje Małe Wielkie Szczęście :)











Brak komentarzy: