W tym roku, to znaczy w zeszłym, to znaczy na ostatnią Gwiazdkę ;-) plan był taki, że prezenty będę robiła własnoręcznie. Plany jak wiadomo nie zawsze udaje się zrealizować. Ten udało się tylko w pewnej części. Kilka drobiazgów zmuszona byłam niestety kupić, gdyż plan przygotowania prezentów nie na ostatnią chwilę zupełnie nie wypalił. Tak czy inaczej powstało kilka ręcznie robionych cudeniek ;-)
własnoręcznie ozdabiana ramka (zakochałam się w wypalarce do drewna ;-) |
ręcznie malowany koci talerz |
drewniano-filcowa bransoletka |
kubki ciepłolubki |
ręcznie robione mydełka cynamonowo-migdałowe i lawendowe mleczko do kąpieli |
![]() |
deska zdobiona decoupagem |
![]() |
obraz malowany pastelami |
przy okazji "robótek ręcznych" róża doczekała się godnego opakowania ;-) |
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz