Uśmiech - niby tylko praca mięśni twarzy, a jakiś jasny promyk wkracza w życie...
Spacer w deszczu, energia, radość... Problemy chyba spłynęły wraz z deszczem, a może "zniszczył" je CZYJŚ uśmiech:)
Uśmiecham się mimo, że wciąż daleka jestem od polubienia deszczu...
Spacer w deszczu, energia, radość... Problemy chyba spłynęły wraz z deszczem, a może "zniszczył" je CZYJŚ uśmiech:)
Uśmiecham się mimo, że wciąż daleka jestem od polubienia deszczu...

bluzka: jakieś bazarkowe stoisko//spodnie: Orsay//
spódnica (dziś w roli sweterka;): Terranova// kolczyki: ManufakturaLemura (lepiej widać je TU)
Pan Jesienny Kryzys niestety zasiedział się u mnie na dobre:/ Mam go już serdecznie dość!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz